Cześć!
Cieszę się bardzo, że odwiedziłeś Naszą stronę internetową oraz tworzonego przeze mnie osobiście bloga! Skoro tutaj zajrzałeś wnioskuję, że jesteś osobą, która lubi podróżować , jest otwarta na nowe wyzwania i jej marzeniem jest podróż za ocean, aby spełnić swój prawdziwy amerykański sen. Mam na imię Paweł i zacząłem organizować wyjazdy, bo nie miałem pieniędzy na podróże.
Organizacja wyjazdów
Zaczęło się od pracy na kuchni na Campie Equinunk &Blue Ridge w Pensylvani (polecam!), a skończyło na założeniu własnej firmy i organizacji imprez turystycznych w USA dla 500 osób z 11 krajów w 3 lata. Pomagam w planowaniu i organizowaniu podróży po Stanach Zjednoczonych. Przekonuję i motywuję do wyjazdu tych niezdecydowanych. Być może, dzięki temu blogu już nikt więcej z moich uczestników wyjazdów nie zapyta mnie skąd się wziął pomysł na organizację wyjazdów, ile mam lat i ile wyjazdów już przeprowadziłem . O innych pytaniach nie napiszę :) Największy wyjazd, który zorganizowałem był dla 85 osób, ale też organizuję podróże indywidualne w formule Fly&Drive, których jestem wielkim fanem. Wierzę, że dalekie podróże na nieznany dotąd ląd pozwalają lepiej poznać siebie i odkrywają przed nami zupełnie inny świat. Moim celem na najbliższe lata jest organizacja wyprawy na Alaskę.
Blogowanie, tworzenie użytecznych treści, wspominanie przygód, dzielenie się wiedzą
Opowiadam o organizacji i planowaniu wyjazdów po Stanach Zjednoczonych. Wspominam przeżyte przygody podczas wyjazdów i dzielę się swoim doświadczeniem. Opisuję atrakcje Stanów Zjednoczonych i wyszukuję ciekawostki o nich. Doradzam i argumentuję wybór najlepszych rozwiązań. Piszę o kształtowaniu produktu turystycznego, promocji w turystyce i wykorzystywaniu różnych narzędzi służących do obsługi ruchu turystycznego. Badam i monitoruję potrzeby rynku w celu wyznaczania najnowszych trendów. Nieustannie się uczę i pogłębiam swoją wiedzę. Pragnę tworzyć treści, które zmuszą do refleksji i dyskusji.
Moje doświadczenie
Odbyłem ponad 10 "roadtripów" po Dzikim Zachodzie. Dwa razy przejechałem autokarem trasę Nowy Jork - Miami. Zwiedziłem wiele miast w Stanach: Nowy Jork, Miami, Filadelfia, Boston, Waszyngton, Tampa, Chicago, Denver, Los Angeles, Las Vegas, San Francisco czy Salt Lake City. Przeżyłem huragan w Pensylvani i na Florydzie. Na własnej skórze przekonałem się, że Pentagon to najlepiej strzeżony budynek na świecie. Zobaczyłem na żywo wielkoszlemowy turniej tenisowy US Open, mecz baseballa oraz futbolu amerykańskiego na stadionie Hard Rock Stadium zespołu Miami Dolphins. Wybrałem się na spektakl Upiór w Operze na Broadwayu w Nowym Jorku. Wziąłem udział w nielegalnym zlocie sportowych samochodów. W Walmarcie zrobiłem zakupy niezliczoną ilość razy, a cały czas potrafię zabłądzić między regałami z różnymi produktami. Do dzisiaj niesamowite wrażenie robią na mnie Parki Narodowe w USA jak: Wielki Kanion, Yosemite, Dolina Śmierci, Everglades, Zion, Yellowstone i wiele innych. Przede wszystkim jednak, na swojej drodze w USA spotkałem niesamowitych ludzi z wielu krajów, z którymi trzymam się do dzisiaj.
Z ręką na sercu
Mam nadzieję, że jak tu jesteś to zostaniesz do końca czytając regularnie wpisy, a może kiedyś w przyszłości będziemy mieli okazję spotkać się na szlaku podróży z dala od naszych domów, bo tam po drugiej stronie oceanu. Sobie i Tobie właśnie tego życzę, wielu niezapomnianych podróży i radości z życia!
l
Dodaj komenatrz: